Por. rez. Bolesław Formela; ps. „Romiński”

Por. rez. Bolesław Formela; ps. „Romiński”

13 stycznia 1945 r. do domu Formeli wpadła ekipa SS Kaszubowskiego w poszukiwaniu Bolesława Formeli. Pomiędzy Apolonią, matką Bolesława, a Kaszubowskim wywiązał się dialog:
„Tu ukrywa się pani syn, Bolesław Formela, niech pani wskaże jego kryjówkę –
bo w przeciwnym razie, zgodnie z nakazem, będę musiał panią areszt, i osadzić
w obozie Stutthof, a syna i tak znajdziemy ”. „Owszem, wskażę  kryjówkę mojego
syna Bolesława – odpowiedziała Formelowa – ale pod jednym warunkiem, czy
go pan spełni?” (chodziło o uzyskanie zezwolenia na pochowanie zwłok
Bolesława na cmentarzu). „Tak, spełnię życzenie pani” odrzekł Jan Kaszubowski.
Apolonia Formela wyszła z domu i przyniosła szpadel, wcisnęła go w ręce
hitlerowca Kaszubowskiego, wyprowadziła go do ogródka przy domu i
powiedziała: „Tu niech pan kopie, tu go pan znajdzie, tu jest kryjówka mojego
syna ”. Wykopano zwłoki Bolesława Formeli. Po otrzymaniu od władz zezwolenia,
po kilku dniach odbył się pogrzeb. W kondukcie żałobnym na cmentarz w
Strzepczu mogła brać udział, zgodnie z zaleceniem władz, tylko jego matka.

Opracowała : Arleta Formela – wnuczka